Lata powojenne. Wydaje się, że życie powoli wraca do normy. W bieszczadzkich wsiach i miasteczkach spokój jest jednak tylko pozorny. Nowo ustalone granice Polski rozdzielają rodziny i budzą konflikty narodowościowe; nowe władze bez skrupułów niszczą "wrogów klasowych". I choć życie powoli wraca do normy, niektórych obrazów z pamięci wymazać się nie da, powracają natrętnie, pulsują nieustannie w skroniach niczym tętno...