„Serce motocyklisty” to próba pokazania motocyklizmu nie tylko z perspektywy przeciętnego motocyklisty, ale także dziennikarzy, posłów, a nawet dzieci. W krótkich historyjkach autor wspomina swoje szczenięce motocyklowe lata, godziny spędzone na naprawianiu pierwszego motocykla odziedziczonego po wujku i wykuwanie zasady: noc w garażu - dwie godziny płynnej jazdy.