"Ja, Lilly Rose Cleary, posiadam wprost nieskończone możliwości doprowadzania samej siebie do szału". No a kto zna kobietę lepiej niż ona sama? Szczególnie taką kobietę jak Lilly, twardą jak głaz panią adwokat z kancelarii prawnej w Sarasocie na Florydzie, która broni nadzianych lekarzy w sprawach o błędy w sztuce i ma wyjątkowy dar ściągania na siebie wszelkich kłopotów?