Demokracja nie jest nam dana jako gotowy, doskonały i niezmienny ustrój. Jest ona etycznym zadaniem, którego realizacja wymaga wielu kompetencji praktycznych (jak pokazaliśmy w równocześnie opublikowanym tomie Edukacja demokratyczna). Nade. wszystko jednak demokracja jest projektem etycznym ludzi, którzy żują swoją wolność w sposób rozumny: jako społeczeństwo obywatelskie działające podług wspólnych norm i reguł, dążące do urzeczywistnienia wspólnych dóbr i celów. Aby móc uczestniczyć tym projekcie, potrzebujemy wiedzy, pojęć, refleksji, które umożliwiają kontekstualne, sytuacyjne i konstruktywne rozumienie tudzież rozstrzyganie coraz to nowych problemów społecznych, których nie sposób uniknąć w warunkach demokratycznej różnorodności i pluralizmu. Refleksja, której potrzebujemy, odznacza się przede wszystkim tym, że wykracza poza wszelki partykularyzm, jako z gruntu wspólnotowa i w tej mierze egalitarna oraz inkluzywna: tylko taka refleksja jest w stanie uniwersalizować i legitymizować demokratyczne rozstrzygnięcia, jakich dokonuje społeczeństwo obywatelskie, poczynając od samookreślenia na poziomie konstytucyjnym.